Wystawa prezentowana obecnie w Galerii Foksal to kolejny głos, jak powiedział artysta, na temat "przywracania sztuce jej ezoterycznego charakteru, sensu i rangi". Tadeusz Sławek określił wręcz Chlandę jako "artystę religii" (tak samo, jak powiada się o kimś, iż jest "człowiekiem książki"); sam Chlanda zaś poddaje poważnemu namysłowi swoje nieortodoksyjne odniesienia do obszaru styku pomiędzy sztuką a elementem religijnym, mówiąc: "Rzecz, która mnie zawsze szalenie interesowała w religii to humor". Chlanda, bowiem, to sceptyk, człowiek polemiki.
W galerii pokazany będzie cykl rysunków, układający się w zespoły po cztery plansze (kwartety), powiązany z obiektami przestrzennymi oraz zapisem filmowym, któremu Marek Chlanda nadał tytuł "Pamiętniki Boga" w nawiązaniu do zapisków Pära Lagerkvista. Cytaty z tych zapisków w polskim przekładzie* pojawiają się na planszach integralnie połączonych z figuralnymi i nieprzedstawiającymi rysunkami. Obiekt przestrzenny to naturalnej wielkości konfesjonał, na którego wewnętrzną, tylną ścianę wyświetlana jest projekcja zapisu filmowego bawiącej się pary łasic.
Obecnej wystawie Marka Chlandy w Galerii Foksal towarzyszy publikacja, która odnosi się do aktualnego pokazu "Pamiętniki Boga" (fragmenty), oraz do poprzedniej wystawy Marka Chlandy w Galerii Foksal wiosną 2003 r., "Kodeks Nadwiślański".
*Przekład Janusza B. Roszkowskiego